wtorek, 3 kwietnia 2012

Pierre Arthes czyli gołąbek :)

Remont, remont i po remoncie :)

oto efekt końcowy :



A teraz do sedna czyli o lakierze :)

Numerek 86. ;)

Opakowanie tradycyjne dla lakieru, plus za wygodny długi pędzelek :)



Na pazurkach mam dwie grubsze warstwy, typowy jasny szarak :)



Trwałość około 3, 4 dni i zaczyna się ścierać. Ale nie odpryskuje :)

Pozdrawiam i życzę miłego słonecznego dnia :)

2 komentarze:

  1. Przyjemny kolorek tego lakieru:):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację, jest ich od groma:) Zawsze można wybrać coś dla siebie :) Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń